Jak zorganizować obrót gotówką w firmie

01.01.2021

Czego się dowiesz:

  • Jakie problemy powoduje obrót firmową gotówką
  • Jak to uprościć
  •  
     
     
     

    A czy w ogóle warto ?

     
    Przewrotnie na starcie postawię tezę, że należy w ogóle wyeliminować obrót gotówką w firmie. W tym momencie Ci wszyscy, którzy latami prowadzili w firmie kasę lub całkiem niedawno poszli na łatwiznę uruchamiając ją zawołają, że się nie da, że przecież są takie a takie wydatki, które „przecież zawsze były płacone gotówką i dalej muszą”. No to przyjrzyjmy się temu bliżej:

     

    Co podobno „musi” być płacone gotówką ?

     
    Typowe odpowiedzi to:

    • Drobne zakupy robione przez pracowników „na mieście” – zaopatrzeniowiec pojechał po przysłowiową śrubkę do sklepu, sekretarka zrobiła zakupy spożywcze, zamówiono pizzę z dowozem, itp.
    • Kupowanie z dostawą jako przesyłka za zaliczeniem
    • Zaliczki gotówkowe dla pracowników na delegacje
    • Dużo rzadziej – wypłata wynagrodzenia w kasie

     

    Co się z tym wiąże ?

     
    Otóż komplikacje ewidencyjne bo poza fakturami gotówkowymi / płaconymi kartą osobistą (niefirmową) pojawia się nowa kategoria faktur: faktury gotówkowe płacone przez firmę. Nie jest to problem o ile faktury są prawidłowo opisywane (kto i jakich pieniędzy zapłacił), o ile komuś przypadnie wątpliwa przyjemność prowadzenia fizycznej kasy (ma to formę kasetki czy tez osobnego portfela) oraz prowadzenia ewidencji wszystkich wpłat i wypłat. Tutaj właśnie „jest pies pogrzebany” tzn.

    • faktury nie są odpowiednio opisywane,
    • kasetka z pieniędzmi służy czasami jako „centrum pożyczkowe”
    • a ewidencja prawie zawsze jest kulawa bo albo nie jest robiona w ogóle albo się nie zgadza

     
    W tej sytuacji u księgowej ewidencja, którą zazwyczaj miała pod kontrolą (wydatki z prywatnych pieniędzy pracowników oraz zapłaty kartami pracowniczymi tez zaczyna się rozjeżdżać ponieważ operacje które wcześniej były tylko w tej jednej puli czasami trafiają pod „firmową kasę” i czasami jest odwrotnie. Reasumując bałagan się rozlewa na nowe obszary.

     
    Można to porównać do sytuacji w której na magazynie był jeden produkt i magazynier dobrze wiedział ile go ma. Teraz dołożono kolejny, który stanowi margines tego pierwszego ale przez „rozjechaną” ewidencję nie wie teraz nawet tego co poprzednio.

     

    Jak się z tym uporać ?

     
    Rekomenduję wycofanie się z posiadania na stanie takiej kategorii jak gotówka firmowa. Jak to zrobić ?

    • pracownikom którzy robią wydatki gotówkowe wyrobić firmowe karty płatnicze z odpowiednimi limitami – będą płacić kartą firmową
    • zaprzestać zakupów za zaliczeniem – pracownicy mogą teraz płacić kartą lub przestawić się na zakupy płatne na podstawie faktury z odroczonym terminem płatności
    • pracownicy na wyjazdy służbowe już nie będą potrzebować gotówki ponieważ będą dysponować kartą
    • kontrahentów dostarczających cokolwiek do firmy za gotówkę (dostawca pizzy, firma taksówkowa dowożąca kogoś do firmy, itp.) powinni być poinformowani, że od teraz tylko kartą

    A co jeżeli zdarzy się sytuacja gdzie będąc pod ścianą musimy zapłacić ? – pracownik wykłada z własnej kieszeni i otrzyma zwrot przelewem.

    Oczywiście osoby, które przez lata operowały gotówką stwierdzą, że w ich przypadku się nie da, że mają specyficzną sytuację, że prościej jest utrzymywać status quo, itd. Hmm … gdyby zmiana była łatwa to by każdy ją wdrożył, ale na pewno zaoszczędzi wszystkim w firmie i księgowej zbędnej pracy i wyjaśniania niezgodności.

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *